Kochani,
jest taka jedna godzina w roku, gdy wszystko jest możliwe.
Dziś w południe przystańmy na chwilę i w pędzie codziennego dnia znajdźmy czas na krótką, z głębi serca, żarliwą modlitwę za siebie, za bliskich, za najbardziej tego potrzebujących.
Bo jest taka jedna godzina w roku, gdy Niebo pochyla się tak nisko nad ziemią, że Bóg jest na wyciągnięcie ręki. Matka Boża mówi, że przez 60 minut w roku Niebo staje nad nami otworem, że każdy, kto w tym czasie zamknie trzymany nad głową parasol niewiary otrzyma od Boga to, co mu najbardziej potrzebne.
WSPOMNIJCIE też BOGU O małej OLIMPII W tej GODZINIE ŁASKI.
(Objawienie Matki Bożej w Montichiari we Włoszech 1946r.)
Dziś w południe przystańmy na chwilę i w pędzie codziennego dnia znajdźmy czas na krótką, z głębi serca, żarliwą modlitwę za siebie, za bliskich, za najbardziej tego potrzebujących.
Bo jest taka jedna godzina w roku, gdy Niebo pochyla się tak nisko nad ziemią, że Bóg jest na wyciągnięcie ręki. Matka Boża mówi, że przez 60 minut w roku Niebo staje nad nami otworem, że każdy, kto w tym czasie zamknie trzymany nad głową parasol niewiary otrzyma od Boga to, co mu najbardziej potrzebne.
WSPOMNIJCIE też BOGU O małej OLIMPII W tej GODZINIE ŁASKI.
(Objawienie Matki Bożej w Montichiari we Włoszech 1946r.)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz