Łączna liczba wyświetleń

14 listopada 2016

Ratować życie? Pusty slogan! [6 listopad 2016r.]

Wierzę w Ciało i Krew, Duszę i Bóstwo Jezusa Chrystusa. Cały czas uczę się dostrzegać w oczach drugiego człowieka Boga, choć nie jest to łatwe.
Zupełnie nie wierzę w partie polityczne i instytucje, bo widzę, że posługują się tym co Najświętsze jak zabawką, byle osiągnąć tylko postawiony sobie cel. Jednocześnie podejmując decyzję kto ma prawo żyć, a kto szansy na życie nie dostanie.

Człowiek powinien za wszelką cenę ratować tę najwyższą wartość jaką jest ŻYCIE.

Dziś mówi się co innego, a robi coś zupełnie przeciwnego. Taka schizofrenia ;-)

Mama Olimpii Izabela Głowacka


 Olimpia contra Neuronal Ceroid Lipofuscinosis NCL Jestem namacalnym przykładem na to, że wartość jaką jest życie jest tylko sloganem. Nikt mojego życia nie ma ochoty ratować. 
Każą mi rządzący umierać. Na razie mam jeszcze 11 miesięcy dostępu do leku w ramach "terapii sumienia" w Niemczech. Później lek wejdzie na rynek, i okazuje się, że Polska nie ma zamiaru ani zająć się leczeniem w kraju, ani sfinansować leczenia za granicą. 
A "niby" prawo do leczenia mam konstytucyjnie zagwarantowane. NIBY!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz