Kroczę spokojnie wśród zgiełku i pośpiechu życia i chłonę całą sobą
ten pokój jaki może być w ciszy.
To mnie odpręża, uspokaja i daje wytchnienie.
Bez tej ciszy i przestrzeni byłoby mi ciężko złapać oddech.
Dla jednych moja droga jest drogą po trupach, dla innych heroiczną walką.
Ja zbudowałam w tej poniekąd samotnej bitwie twardą skorupę,
by mieć siłę wstać raniutko, ubrać się i wyjść na tak cudowny spacer jak dziś,
a przede wszystkim po to, by w trudnych chwilach mogła być dla mnie tarczą.
W tej chorobie są dni lepsze, gorsze i wcale okrutne odbierające wszelką nadzieję.
I nawet wtedy, gdy zaczynam wątpić i brak mi jest wsparcia,
nie odpuszczam i idę dalej... prosto przed siebie.
Jestem silna i pozwól, że taką pozostanę!
Dla Ciebie wszystko córeńko ❤
.
Jestem silna i pozwól, że taką pozostanę!
Dla Ciebie wszystko córeńko ❤
.
Dziękujemy Pani Agnieszce Popko za kartkę i serdeczne życzenia.
To takie miłe.
Tak, OLIMPIA JEST WYJĄTKOWA, każdego dnia uczy mnie cierpliwości,
miłości, pokory i wiary w to co niemożliwe, bo cała mądrość życia
to umieć czekać i mieć nadzieję.
Tego również Wam życzę oraz wiele dobra i Bożego błogosławieństwa dla całej Waszej rodziny.
.
#OlimpkowaMAMA
.
#OlimpkowaMAMA
.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz