Łączna liczba wyświetleń

08 maja 2019

Życie to nieustająca podróż... [28 kwiecień 2019r.]

Życie to nieustająca podróż, od narodzin aż po śmierć. 
Zmieniają się tylko krajobrazy, ludzie wokół nas, nasze potrzeby, a życie... 
toczy się dalej swoim biegiem bez względu na otaczający nas świat. 
I może trochę pokorniejemy uświadamiając sobie 
jak maleńcy i słabi jesteśmy w tym wielkim świecie 🌍
.
Korzystając z 2 tygodniowych ferii świątecznych wybraliśmy się na zasłużony urlop. 
Mama trochę bała się jak zniosę tę wyprawę, 
bo jednak jestem dzieciątkiem z mnóstwem wymagań, ale udało się wszystko pięknie. 
Nawet pogoda nam dopisała. 
Zresztą... jak miało mi się nie podobać jak ja uwielbiam długie spacery. 
A takie były codziennie, bo mama w miejscu długo nie usiedzi. 
I mi się to podoba, bo spacerować mogę godzinami. 
Tylko nie wszędzie mogłam z wózkiem wejść. 
Ale cóż... takie życie...
.
Mama, tata, Inez i ja... piękne 10 dni, które trochę pomogły zapomnieć o szarej codzienności.
W poniedziałek... do szkoły!!!
.
Buziaczki 💋
.



















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz